No tak, nie da się ukryć, wymazać czy wymigać od całej sytuacji….
Tak to prawda pewnego pięknego letniego wieczoru obecnego roku, zespół Ciryam został zgłoszony do obecnej edycji MAM TALENT….obaw było setki, stresu tysiące, tym bardziej że każdy z nas rozumie rozrywkową formę programu, no ale … coś za coś. Pierwszy etap czyli tak zwany precasting przeszliśmy jak burza, do przodu zdecydowanie i mega na tak….
Etap drugi czyli tak zwany solidny przesiew, bezpośrednia wizyta w krakowskim teatrze w obecności wybrańców przed głównym jury, nagranie live itd…. i przeszliśmy dalej, jurry na tak!!! Jesteśmy w finałowej 80!!!
Jedziemy do Warszawy ( etap III)… przywitała nas tropikalna pogoda, żar lał się z nieba, a nagrywanie materiału na dworcu cenrtralnym dłużyło się niemiłosiernie….Efekt mogliście zobaczyć już w pierwszym odcinku. Długie oczekiwanie na werdykt i ….i niestety dalej już nie udało nam się przejść, jednak 80-tka z nastu tysięcy zgłoszonych to spory sukces i nowe doświadczenie, interesujęce sytuacje, rozmowy ( pozdrawiamy wesołych prowadzących, ekipę z produkcji i całą resztę wykonawców), Augustin tak trzymaj! Rock’n’Roll!!!
