To był rok przełomowy, zdumiewająco inny niż poprzednie lata, zagraliśmy ciekawe koncerty promujące album „Człowiek motyl”, rozszerzyliśmy pole działania w przestrzeni wirtualnej, medialnej, zmieniliśmy nieco swój obraz, image i wreszcie końcówka roku, najbardziej intrygująca,
nikt by nawet nie przypuszczał, że sam koniec przyniesie takie zmiany,
których skutki miejmy nadzieję będą porywające…
Rok 2009 to przede wszystkim promocja albumu „Człowiek motyl”; zdobywanie kolejnych płaszczyzn promocji i marketingu. Firma „Okoart” i zespół Ciryam zyskali nowych partnerów; PetroMechanika, Metal Centre, Przybytek Uciech Muzycznych, Radio ProRock, Projekt „Q”, Radio Dla Ciebie, kaliskie Radio Centrum, Pro Radio, Only Good Music, Perfect Prog, Restyle.pl, polskie Radio Szczecin.
Ukazały się liczne artykuły w prasie i serwisach internetowych. Otrzymaliśmy mnóstwo interesujących komentarzy zarówno podczas grania live jak i recenzji naszego najnowszego krążka,
między innymi w znaczących pismach w kraju ( Teraz Rock czy magazyn Gitarzysta)
i innych równie zacnych – za wszystkie serdecznie dziękujemy.
Koncerty – po rocznej przerwie wróciliśmy ponownie na deski i zagraliśmy kilkanaście interesujących koncertów w doborowym towarzystwie (choćby festiwal Piecowisko, Jarmark podhalański, RzeszOFF Art Festiwal, Festiwal Rock Autostrada czy najbardziej pamiętliwy koncert na Lisiej Górze z Sabaton. ) poznając przy tym ciekawych muzyków i organizatorów.
Końcem roku postanowiliśmy również przedstawić nasz drugi wideoklip – do utworu Venus w wersji anglojęzycznej, już zbieramy pierwsze opinie ( jak na razie same pozytywne ), czekamy na więcej.
Jednym z niewątpliwych sukcesów ubiegłego roku jest temat nieco przemilczany przez nas,
ale warty wspomnienia, otóż w ubiegłym roku zespól Ciryam spośród 200 nadesłanych zgłoszeń został wybrany jako jeden z piętnastu do udziału w castingu głównym i zaproszony do Warszawy do programu Hit Generator… to spore osiągnięcie biorąc pod uwagę dokładne i wybredne sito wcześniejszych przesłuchań. To była interesująca przygoda, wzmianka z naszego występu, która również została przedstawiona w TVP, pod linkiem poniżej .zostaliśmy zauważeni – dziękujemy.
( .) Spośród blisko 200 zgłoszeń wybrano 15 zespołów, które pokazały swoje możliwości podczas audycji. Zespoły, które przyjechały do Warszawy z całej Polski, prezentowały zarówno różnorodne style muzyczne, jak i zróżnicowany poziom wykonania. Głównym oceniającym był Wojtek Olszak, który nie szczędził młodym wykonawcom szczerych opinii.
Niektórzy artyści potwierdzili swój wysoki poziom, inni zaś nie poradzili sobie z występem w stu procentach na żywo. Nie było taryfy ulgowej. Wkrótce poznamy młode zespoły, które wystąpią w następnych odcinkach HIT GENERATORA. Czy w tej grupie znajdą się osobowości i hit, który zagrozi znanym szerokiej publiczności wykonawcom? Przekonamy się już niedługo..
Najbardziej intrygująca jest sama końcówka roku, która przyniosła najbardziej nieoczekiwane zmiany personalne w Ciryam. Już od dłuższego czasu zespół miał dylematy odnośnie koncertów, dużo terminów przepadało bezpowrotnie a i te zarezerwowane i zabukowane stawały niejednokrotnie pod dużym znakiem zapytania czy zespół w pełnym składzie wyruszy w ogóle je zagrać.
Praca i obowiązki Mateusza (klawiszowca) zaczęły coraz bardziej utrudniać realizacje planów koncertowych, dlatego zespół postanowił szukać zastępstwa a w konsekwencji nowego stałego członka zespołu. Podobna sytuacja dotyczyła również Grześka (gitarzysty solowego), który w weekendy pogrywa w innym zespole, udziela się także w „Big Band’-dzie”, każdą sobotę ma zajętą i brak możliwości zagrania w Ciryam. Zespół poszukiwał zastępcy, początkowo tylko na koncerty wypadające w soboty, którym został młody dobrze rockujący gitarzysta „Adic” Kosiba, dzielnie wspierał zespól podczas nieobecności Grześka. Adic dzięki za wszystkie gigi, które z nami zagrałeś.
Koniec roku… – czas podsumowań i założeń na przyszły, poważna rozmowa i plany.,
ostatnia w tym składzie narada wojenna, podjęcie kroków w stronę przyszłości i dalszej funkcjonalności zespołu. Do podjęcia tematu przyczyniło się przede wszystkim tzw. „zmęczenie materiału” każdej ze stron, brak szczerości, brak chęci angażowania się w cokolwiek , coraz częstsze banalne niezrozumiałe sytuacje skłoniły do owej narady, zatem postanowiliśmy „wóz albo przewóz”, kto gra a kto nie…
Wynik jest następujący; zespół zakończył współpracę z Sławkiem (basista) i Mateuszem.
Nowy klawiszowiec przygotowywał się już na wcześniejszych próbach
więc zostały poszukiwania nowego basisty.
Po dwóch miesiącach z dalszej współpracy rezygnuje Grzegorz; uczestnictwo w próbach, praca z zespołem, wydały się już bezsensowne przy ciągłej konieczności zastępstw i niemożności uczestniczenia w koncertach. W międzyczasie Blady (perkusista) wyjeżdża na kilka tygodni do Francji, a po powrocie oświadcza, że wyjazdy będą się powtarzać i nie może zagwarantować stabilności i sumienności jeżeli chodzi o uczestnictwo w próbach i innych działaniach zespołu itp.
Temat uważamy za zamknięty, „nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło”
bo życie pisze najlepsze scenariusze…
Po miesiącu intensywnych poszukiwań, po kilku próbach z różnymi muzykami, wstępnie ustalono nowy skład Ciryam. Aktualnie pracujemy nad zestawem numerów koncertowych. Co do nowych muzyków w składzie, zapewne wielu z Was już gdzieś się z nimi spotkało, znają swoje instrumenty nie od dziś.
zatem niebawem rewolucja!
Inny Ciryam? Jaki? Śledźcie informacje, wkrótce pierwsza odsłona nowości w teamie.
Dziękujemy wszystkim za poprzedni rock, mamy zamiar spotkać się z Wami ponownie!
Życzymy Wam wiele miłości, samych dobrych ludzi na Waszej drodze
oraz miliony pięknych dźwięków w Waszych głowach.
Przy okazji dziękujemy serdecznie za zaproszenia na WOŚP-y 2010 ( aż 7 miast ) i inne ciekawe propozycje koncertowe, które musieliśmy odmówić, powyższa sytuacja nie pozwoliła nam na muzyczne uczestnictwo w tym czasie, ale obiecujemy to nadrobić.
Pozdrawiamy serdecznie i mamy nadzieję do zobaczenia wkrótce,
Okoart management & Ciryam
